Jakie ubezpieczenie na życie wybrać? To pytanie musisz zadać samemu sobie!

Nabycie odpowiedniej polisy na życie to nie jest sprawa nadmiernie trudna, ale też nie jest to zadanie banalne. Tego, komu udało się kupić produkt rzeczywiście odpowiadający jego potrzebom, wszyscy wolelibyśmy wszak w praktyce nie weryfikować. A to te potrzeby, które musimy wnikliwie skonfrontować z warunkami konkretnej oferty, są kluczowe, jeśli zadajemy sobie pytanie o to, jakie ubezpieczenie na życie wybrać. 

Po co właściwie kupujemy polisę?

Co za głupie pytanie, żeby rodzina otrzymała jakieś pieniądze w razie naszej śmierci – odpowie ktoś natychmiast. I doda może: ponieważ jesteśmy odpowiedzialnymi i przewidującymi ludźmi. A teraz dodajmy my: więc przystępuje do polisy grupowej w pracy, która w razie śmierci z dowolnej przyczyny głównego żywiciela rodziny zapewni jej np. 30 tys. zł. Czy nadal to pytanie i formułowanie odpowiedzi nań to taki banał?

Z drugiej strony, suma ubezpieczenia nie może rosnąć w nieskończoność, bo wówczas i składka nie będzie mała. Ale cóż nam po świadczeniu w razie zgonu w wysokości miliona, jeśli z wypadku uszliśmy z życiem, za to kompletnie niesprawni, albo dopadła nas ciężka choroba? 

Ubezpieczenie na życie to zatem nieco szersze zagadnienie. W odniesieniu do głównego ubezpieczonego chodzi o ochronę ekonomicznej funkcji żywiciela rodziny. Musi ona objąć główne ryzyka, jakie mogą zagrozić jej pełnieniu, którym nie sprostamy siłami własnego budżetu. Ale i to nie jest jeszcze ujęcie dostatecznie szerokie. Choroba czy wypadek dziecka także może wszak zrujnować nasze finanse. 

Pierwszym krokiem w procesie poszukiwania odpowiedzi na pytanie o to, jakie ubezpieczenie na życie wybrać, jest więc ustalenie ryzyk, z którymi sobie nie poradzimy. Nie jest np. wykluczone, choć to rzadkość, że w niektórych gospodarstwach domowych, ze względu na strukturę zasilających je dochodów, ryzyko śmierci nie będzie należało do najważniejszych. Najczęściej jednak także suma ubezpieczenia w razie zgonu pozostaje jedną z kwestii najistotniejszych. Musi to być kwota umożliwiająca najbliższym adaptację do nowej sytuacji bez gwałtownego zubożenia czy desperackich i ryzykownych pożyczek. 

Spróbuj spojrzeć w przyszłość 

Najczęściej pierwsza polisa na życie nabywana jest niebawem po osiągnięciu wieku 30 lat, co związane jest a faktem, że w tym momencie zakładamy rodzinę, a więc pojawiają się osoby od nas zależne. Choćby ze względu na okresy karencji, obowiązujące dla wielu ryzyk ubezpieczeniowych, nie należy zanadto zwlekać z nabyciem polisy. Ubezpieczamy się od tego, co w danym momencie jest jedynie ryzykiem, inaczej taka działalność nie miałaby sensu.

Oprócz tego warto w porę wykorzystać niewątpliwy atut w postaci młodego wieku ubezpieczonego. To jeden z głównych parametrów decydujących o wysokości składki – im starsi będziemy, tym koszt ochrony będzie rósł coraz gwałtowniej. Możemy więc sporo zyskać ubezpieczając się odpowiednio wcześnie na okres odpowiednio długi. Jak długi? Rozsądnym wydaje się zapewnienie sobie ochrony np. do momentu, w którym spodziewamy się, że nasze dzieci zaczną się usamodzielniać. 

Jest więc co analizować, a jeszcze nie zderzyliśmy z kwestią wyboru konkretnego produktu. 

Jakie ubezpieczenie na życie wybrać spośród typu propozycji?

Jeśli wiemy, czego potrzebujemy, ustalmy, kto nam to zapewni. Teoretycznie wszyscy ubezpieczyciele, bo przecież każdy bije się to ten sam rynek. W praktyce wiele zależy od postaci konkretnych ofert. Warto porównać ich jak najwięcej, pamiętając przy tym, że cena to nie powinien być parametr decydujący. Koszt ochrony – czy też, z punktu widzenia ubezpieczyciela, ryzyka – jest drobiazgowo kalkulowany i nie należy się spodziewać, że będzie się diametralnie. Różnił. O wysokości składki w większym stopniu decyduje więc efektywny zakres ubezpieczenia. Ten z kolei naturalnie wynika z dobranych przez nas rozszerzeń polisy głównej, ale nie tylko. W pewnym zakresie reguluje go także samo towarzystwo w określony sposób ustalając warunki ubezpieczenia. To ten opasły, napisany niezwykle nudnym językiem dokument, który rzadko uważnie czytamy. A to błąd!

Dopiero czytając te zapisy, zwłaszcza katalogi wyłączeń oraz definicje zdarzeń ubezpieczeniowych (w tym zachorowań) dowiemy się, jaki jest efektywny zakres. Wówczas odpowiedź na pytanie, jakie ubezpieczenie na życie wybrać będzie dużo bliżej.

Warto też korzystać z fachowej pomocy, jakiej może udzielić zorientowany w rynku agent ubezpieczeniowy. Zapraszamy do skorzystania z naszego formularza kontaktowego.